BMW 1600-2 – klasyka, która uratowała BMW

BMW 1600-2 to model, który wyewoluował z rewolucyjnej serii sedanów Neue Klasse. To właśnie te samochody pomogły uratować niemieckiego producenta samochodów przed niewypłacalnością po II wojnie światowej. Mniejszy, bardziej przystępny cenowo i z dwoma drzwiami zamiast czterech, okazał się bardziej dynamiczny i szybszy od swoich poprzedników, głównie dzięki lżejszej konstrukcji.

Debiutując na Geneva Motor Show w 1966 roku, BMW 1600-2 szybko zyskał uznanie. Nazwa “1600” odnosiła się do jego rzędowego czterocylindrowego silnika o pojemności 1,6 litra, a “2” do jego dwudrzwiowego nadwozia. W 1971 roku nazwę uproszczono do 1602. Model pozostał w produkcji do 1975 roku, dostępny w różnych wersjach, w tym mocniejszej Ti, a także w limitowanej produkcji kabrioletu i hatchbacka Touring.

Od samego początku BMW 1600-2 cieszył się ogromną popularnością, pomagając firmie ugruntować reputację producenta sportowych samochodów codziennego użytku. Dzięki temu modelowi otworzyła się droga dla jeszcze mocniejszego i bardziej uwielbianego BMW 2002.

Prezentowany egzemplarz został dostarczony do Włoch jako nowy, wykończony w rzadkim kolorze Granada – jasnym odcieniu czerwieni, który jest stosunkowo rzadki dla modelu z pierwszej serii produkcyjnej. Dzięki rzadkiemu fabrycznemu kolorowi i felgom aluminiowym, auto jest wyjątkowo kolekcjonerskie.

BMW 1600-2 nie tylko odzwierciedla kawałek historii motoryzacji, ale także ukazuje, jak pasja do detali i dbałość o klasyczne samochody mogą przynieść niesamowite rezultaty. Ten wspaniały egzemplarz jest prawdziwym świadectwem niemieckiej inżynierii i miłości do motoryzacji, które przetrwały dekady.

Szacowana cena samochodu na aukcji: 23 000 – 32 500 euro.

Źródło/Zdjęcia: RM Sotheby’s

Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!