Historia Audi w Ingolstadt – od magazynu po fabrykę samochodów
Po zakończeniu II wojny światowej Audi związało swoje losy z Ingolstadt. W 1945 roku, tuż po wojnie, dawni pracownicy Auto Union AG założyli w tym mieście centralny magazyn części zamiennych. Był to kluczowy krok, ponieważ dostawy z terenów zajętych przez Sowietów stały się niemożliwe. Celem działalności magazynu było dostarczanie niezbędnych części do naprawy i utrzymania pojazdów Auto Union z okresu przedwojennego.
Już w ciągu kilku lat firma podjęła decyzję o ponownym wejściu w produkcję pojazdów. 3 września 1949 roku, formalne przygotowania zakończyły się założeniem Auto Union GmbH w Ingolstadt. Pierwszym pojazdem, który firma wypuściła, był DKW F 89 Schnelllaster – dostosowany do potrzeb powojennego rynku. Był to prosty, ale niezawodny dostawczak, dostępny w różnych wersjach nadwozia, oparty na technologii z czasów przedwojennych, z napędem na przednie koła i dwusuwowym silnikiem.
Niedługo po premierze dostawczaka, w listopadzie 1949 roku, na rynku pojawiło się kolejne kultowe już wtedy pojazd – motocykl DKW RT 125. Ten model motocykla, znany jeszcze z lat przedwojennych, stał się symbolem mobilności w powojennych Niemczech. Co ciekawe, ten sam model był już produkowany w zakładzie Zschopau pod marką IFA, dlatego wersja z Ingolstadt otrzymała dodatkowe oznaczenie “W”, wskazujące na jego zachodnioniemieckie pochodzenie. Motocykl zachował większość cech swojego pierwowzoru sprzed wojny – od trapezowego widelca, przez dwusuwowy silnik i trzybiegową skrzynię biegów.
Przez kolejne dziesięć lat Ingolstadt było centralnym ośrodkiem produkcyjnym Auto Union GmbH, obok zakładów w Düsseldorfie. Jednak pod koniec lat 50. XX w. ograniczone moce produkcyjne zmusiły firmę do rozbudowy. W 1959 roku powstała nowa fabryka, a jej pierwszym produktem był DKW Junior – mały samochód, który zastąpił wycofany z produkcji DKW RT 125W i oznaczał pełne skoncentrowanie się firmy na produkcji samochodów.
Źródło/Zdjęcia: Audi
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!