Imola i Ferrari – nierozerwalny duet w wyścigowej historii
Tor Imola, oficjalnie Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari, to nie tylko perła włoskiego motorsportu, ale również arena niezapomnianych momentów dla Ferrari w wyścigach długodystansowych. Od otwarcia w 1953 roku tor o długości 4,9 km i 21 zakrętach gościł wiele emocjonujących zawodów, które zapisały się w historii wyścigów.
Jednym z kluczowych wydarzeń był wyścig „500 Kilometres of Imola” w 1972 roku – Ferrari odniosło wtedy spektakularne zwycięstwo zajmując dwa pierwsze miejsca. Arturo Merzario i Jacky Ickx, obaj prowadzący model 312 PB, pokazali siłę zespołu z Maranello. Chociaż w kolejnych latach marka wycofała się z najwyższych klas wyścigów długodystansowych, tor nie przestał gościć prestiżowych zawodów. W 1984 roku rozegrano tu m.in. „1000 Kilometres of Imola” w ramach Mistrzostwach Świata Prototypów Sportowych.
R e k l a m a
Po długiej przerwie Imola powróciła do kalendarza FIA World Endurance Championship (WEC) w 2024 roku. Ferrari od razu przypomniało o swojej dominacji – w kwalifikacjach trzy załogi AF Corse zajęły całe podium. Załoga samochodu z numerem 50 (Fuoco-Molina-Nielsen) zdobyła pole position, a wyścig obejrzało ponad 73 tysiące kibiców. Chociaż wyścig zakończył się bez podium – odpowiednio na czwartym i siódmym miejscu – był to spektakularny powrót włoskiej legendy na domowy grunt.
W sezonie 2025 Imola ponownie stanie się gospodarzem drugiej rundy WEC, rozpoczynając europejską część mistrzostw, obok wyścigów w Spa i Le Mans.
Imola to nie tylko technicznie wymagający tor z kultowymi zakrętami jak Tosa, Acque Minerali czy Rivazza, ale także miejsce, gdzie historia Ferrari pisze się na nowo – z pasją, tradycją i wyścigową perfekcją.
Źródło/Zdjęcia: Ferrari