Land Rover NAS Defender i jego amerykańska przygoda
Land Rover Defender, który od dawna stanowi filar oferty modelowej marki, jest bez wątpienia jednym z najbardziej znaczących i niezapomnianych pojazdów w historii motoryzacji. Po raz pierwszy Defender pojawił się w Ameryce Północnej w 1987 roku, choć oficjalnie na ten rynek wszedł dopiero w 1993 roku z wydaniem specjalnym zwanym “North American Specification” (NAS). To właśnie modele NAS stały się ikoną zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i Kanadzie, zwłaszcza w wersji Defender 90 z lat 1994 i 1995.
Model NAS Defender był ekskluzywnym rywalem takich aut jak Jeep Wrangler, czy Mercedes-Benz Klasy G. Graeme Fletcher z Motoring TV chwalił model za mocny 3,9-litrowy silnik V8 z wtryskiem paliwa. Wysoki poziom emocji, jakie budzi Defender, został doceniony przez Fletchera, który zauważył, że trudno znaleźć nowy samochód z równie bogatą duszą, osobowością i charakterem.
W pierwszym roku produkcji, NAS Defender 90 z krótkim rozstawem osi (były też wersje z rozstawem 110 cali) trafił w ręce zaledwie 1943 szczęśliwców na rynku amerykańskim. Jeden z takich Defenderów z 1994 roku został sprzedany jako nowy przez Land Rovera z Warwick w Massachusetts 21 marca tegoż roku. Pierwotnie malowany na kolor Coniston Green, prezentowany egzemplarz przeszedł trzyletnią, gruntowną renowację przeprowadzoną przez Superleggera LLC z East Hampton w Nowym Jorku, gdzie uzyskał m.in. nowy kolor nadwozia Porsche Aga Blue i ciemnoniebieski miękki dach.
Każdy Land Rover jest zaprojektowany tak, by sprostać najróżniejszym wyzwaniom, a odrestaurowany NAS Defender 90 z 1994 roku jest gotowy stawić czoła każdej przygodzie. Bez względu na to, czy będzie to poszukiwanie idealnego miejsca na kemping poza wyznaczonymi szlakami, czy rodzinna wycieczka na plażę, ten legendarny pojazd z pewnością sprawdzi się w każdej sytuacji. Defender to więcej niż auto – to obietnica przygody, stylu i niezawodności.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 90 000 – 120 000 dolarów.
Źródło/Foto: RM Sotheby’s
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!