Motocykl Cyclone z 1915 roku sprzedany za 1,32 miliona dolarów!
Historia motoryzacji zna wiele ikon, ale niewiele z nich może równać się z Cyclone – amerykańskim motocyklem wyścigowym z początku XX wieku. Maszyna, której produkcję rozpoczęła firma Joerns Motor Manufacturing Company, osiągała prędkości ponad 150 km/h dzięki 996-centymetrowemu silnikowi V-twin. To imponujące osiągnięcie na tamte czasy sprawiło, że Cyclone stał się sensacją torów wyścigowych, zanim w 1917 roku wyparły go inne modele. Niebawem produkcję zakończono, a do dziś przetrwało jedynie 14 egzemplarzy, z czego pięć to wersje wyścigowe.
Cyclone wyróżniał się zaawansowaną konstrukcją. Motocykl został wyposażony w wałek rozrządu w głowicy (OHC), co znacząco poprawiało osiągi. Silnik generował imponujące moc 45 KM i był chłodzony powietrzem. Wyposażono go w gaźnikiem Scheblera oraz jednobiegową skrzynią biegów. Na szczególną uwagę zasługuje także wykorzystanie samonastawnych łożysk wałka rozrządu zamiast tulei ślizgowych, co minimalizowało skutki wibracji.
R e k l a m a
Dzięki pasji Stephena Wrighta jeden z egzemplarzy Cyclone’a odzyskał dawną świetność. Wright zadbał o każdy detal, przywracając legendarną maszynę do stanu niemal idealnego. Motocykl w charakterystycznym żółtym kolorze przyciąga uwagę kolekcjonerów, a jego unikalna konstrukcja sprawia, że jest bezcennym eksponatem.
Unikatowy Cyclone został niedawno sprzedany w Las Vegas, na aukcji organizowanej przez dom aukcyjny Mecum Auctions, za zawrotną kwotę 1,32 miliona dolarów. Dziś Cyclone to nie tylko rzadki relikt przeszłości, ale także dowód na to, jak zaawansowana technologia mogła wyprzedzać swoją epokę. Dzięki pasjonatom takim jak Wright historia motoryzacji nadal żyje, a legendy nie odchodzą w zapomnienie.
Źródło/Zdjęcia: Mecum Auctions