Motocykle BMW R12/R75 w II wojnie światowej
Niezawodność tego ciężkiego motocykla z wózkiem bocznym sprawdzała się w najtrudniejszych warunkach. Bez problemu pokonywał on wody, bagna, strome wzniesienia czy głęboki piasek. Szybko poruszał się po autostradach, ale równie dobrze radził sobie z powolnym tempem kolumny marszowej.
Fot. AWM
Poza wspomnieniami tamtych dni, owych maszyn i ludzi, którzy nimi kierowali, po nasze czasy zachowała się też pewna liczba motocykli BMW z wózkiem bocznym, będących przedmiotem dumy kolekcjonerów na całym świecie. Zamieszczone w niniejszej książce fotografie opowiadają o dolach i niedolach ludzi, którzy zrządzeniem losu swe najlepsze lata spędzili za kierownicą motocykla BMW R75.
Autor: Janusz Piekałkiewicz
Wydawnictwo: AWM – Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski
Źródło: awm.waw.pl
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!
Koledzy zwłaszcza zainteresowani zabytkowymi motocyklami w tym BMW R-12 i pochodnymi łącznie z radziecką M-ką popełniają jeden poważny błąd , a mianowicie chodzi o silnik i jego głowicę . Taką BMW- kę z bocznym koszem mał mój ojciec zaraz po wojnie i zimą często robił przegląd i uzupełniał uszkodzenia i regulacje zaworów . Ponieważ miałem wtedy zaledwie kilka lat ( 12-14 ) zawsze pomagałem mu jak mogłem , ale niewiele z tego co robił rozumiałem . Potem ojciec zmarł i motocykl matka sprzedała . Pamiętam z tego jedno , pierwsze że nie dostawałem nogą do podnóżka i ojciezc hamował i to , że miał płaską żeliwną głowicę z krótkim gwintem świecy a więc nie był na pewno silnikiem górnozaworowym a na 100% dolnozaworowym . Silniki górnozaworowe mają na głowicy specjalne uwypuklenie na koniki zaworów i dekiel z uszczelką , osadzony na głowicy , który uszczelniał smarowanie olejem zawory i popychacze . Czytam już któryś z rzędu opis i wszędzie widzę w opisach , że to były silniki górnozaworowe a to jest nieścisłość . Myli się nawet Vikipedia i wszyscy za nią powtarzają ten błąd . Zapamiętajcie więc domorosli mechanicy , jak ja sam , że silniki dolnozaworowe mają głowicę całkiem płaską i żebrowaną dla odprowadzenia ciepła ( całkiem podobną do dwutaktów , a silniki górnozaworowe mają zawory w głowicy ( jak wszystkie współczesne ) i mają głowice bardzo pogrubione ze stalowymi lub aluminiowymi deklami . Całkiem podobnie jak we współczesnych waszych motocyklach i samochodach