Opel i jego samochód rakietowy
Na torze wyścigowym firmy Opel w Rüsselsheimie wypróbowany został przed kilku tygodniami pierwszy na świecie pojazd o popędzie rakietowym. Był on zbudowany w formie normalnego samochodu wyścigowego, w tylnej części karoserji którego ustawiono skrzynkę, zawierającą pewną ilość nabojów rakietowych. Kierowca mógł ruchami nogi zapalać pojedyncze rakiety i wyrzucać je na zewnątrz przez otwory, umieszczone w tylnej ścianie karoserji.
Samochód rakietowy zbudowany został przez Sandera, według pomysłu Maxa Valiera, a prowadzony był przez Volkhardta. Jak było do przewidzenia, wóz ten odznaczył się bajeczną akceleracją. W ciągu ośmiu sekund, na przestrzeni 60 metrów ze startem z miejsca osiągnął szybkość 100 kilometrów na godz. Cała próba trwała zaledwie 40 sekund, gdyż dalsze powiększanie szybkości było niebezpieczne ze względu na to, że mały autodrom firmy Opel o półtorakilometrowej długości okrążenia nie pozwala na zbyt szybką jazdę.
Reklama
Ciekawą jest rzeczą, że maszyna miała tendencję oderwania się od powierzchni ziemi. Konstruktor przewidział to i zaopatrzył samochód w specjalne powierzchnie oporowe.
Pomimo swej wielkiej szybkości i świetnej akceleracji samochód rakietowy nie znajdzie z pewnością żadnego praktycznego zastosowania. Bieg jego odbywa się bowiem wśród ogłuszającego trzasku wybuchających nabojów, w obłokach ognia i dymu, to też byłoby rzeczą wręcz niemożliwą wypuścić go na szosę. Przytem prowadzenie tego wrozu jest nadzwyczajnie trudne, a to z tej przyczyny, że siły wybuchu rakiety niepodobna stopniować i cały impuls eksplozji, a raczej cała reakcja, przez eksplozję tą wywołana, działa momentalnie na samochód, popychając go gwałtownie naprzód. Na krętej drodze prowadzenie samochodu rakietowego byłoby zupełnie niemożliwe, gdyż w mgnieniu oka znalazłby się on w rowie.
Popęd rakietowy posiada jeszcze i tę wadę, że wymaga znacznej ilości energji, a ponieważ na samochodzie zmieścić się może tylko ograniczona porcja materjału wybuchowego, przeto wóz rakietowy posiada bardzo mały promień działania.
Konstruktorzy pierwszego samochodu rakietowego, po wypróbowaniu jego zalet i wad, przystąpili obecnie do budowy nowego wozu o specjalnym już kształcie, który wypróbowany zostanie na torze Avus pod Berlinem. W dalszych ich planach leży zastosowanie popędu rakietowego do samolotów, którym popęd ten pozwoli na wzniesienie się w bardziej rozrzedzone warstwy atmosfery. A później przyjdzie może kolej na wycieczkę w przestrzenie międzyplanetarne…
Artykuł i zdjęcie pochodzą z miesięcznika „Auto” nr 9 z maja 1928 roku. Treść oraz pisownia artykułu, została zachowana w oryginalnej formie.