Rolls-Royce w rękach jednego właściciela przez 82 lata
Jak informuje serwis classiccars.about.com, pewien mieszkaniec Springfield Allen Swift był najdłużej żyjącym właścicielem samochodu mając go od nowości w USA, a może i na świecie. Historia zaczyna się w 1928 r., kiedy A. Swift otrzymuje dyplom ukończenia studiów. Jego ojciec w ramach nagrody za zdane egzaminy kupuje mu nowiutkiego Rolls-Royce’a Piccadilly P1 Roadster, którym jeździł do końca swoich dni, przeżywszy 102 lata.
Fot. photobucket.com | Rolls-Royce Piccadilly P1 Roadster i Allen Swift
Samochód po śmierci Swifta w październiku 2005 r. trafił do muzeum w Springfield jako darowizna. Auto miało przejechane na liczniku 170 tys. mil. i było w świetnym stanie technicznym jak na swoje lata.
ps. powyższa informacja nie została oficjalnie potwierdzona, a opiera się jedynie na liście do redakcji classiccars.about.com, w którym pewien czytelnik opisuje ten fakt.
Bez względu na wszystko, patrząc na zdjęcie i na to piękne auto wierzymy, że tak było na prawdę!
Źródło: classiccars.about.com
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!