Sztuka reklamy na czterech kołach – jak Škoda oczarowała Zachód
Po zakończeniu II wojny światowej Mladá Boleslav – miasto, w którym mieściła się fabryka samochodów Škoda – musiało zmierzyć się z poważnymi zniszczeniami. Już dzień po kapitulacji Niemiec, 9 maja 1945 roku, radzieckie bomby spadły na zakład produkcyjny. Choć ucierpiały hale, produkcję udało się wznowić w zaledwie kilka miesięcy. Najpierw były to ciężarówki, a potem auta osobowe.
W odbudowie Czechosłowacji po wojnie kluczową rolę odegrał przemysł motoryzacyjny. Państwo znacjonalizowało kluczowe gałęzie gospodarki, a eksport stał się priorytetem – nie tylko dla zdobycia walut zagranicznych, ale też dla napędzenia produkcji i obniżenia cen krajowych.
R e k l a m a
W 1946 roku fabrykę przemianowano na Automobilové závody národní podnik (AZNP), ale marka Škoda pozostała. Po przejęciu władzy przez komunistów w 1948 roku kraj wszedł w skład bloku wschodniego i przyjął gospodarkę centralnie planowaną. Eksport aut pozostał kluczowy, a jego promocja – wyjątkowo kreatywna.
Właśnie w tym czasie narodziły się słynne plakaty reklamowe Škody. Tworzyli je nie tylko wewnętrzni graficy AZNP, ale także cenieni artyści, jak František Kardaus czy fotograf Vilém Heckel. Kolorowe ilustracje i nowoczesne formy przekazu miały przyciągnąć uwagę zagranicznych klientów – i działały. Samochody Škody trafiały do Europy Zachodniej, Ameryki Południowej, a nawet Australii i USA.
W 1952 roku ruszyła seryjna produkcja modelu Škoda 1200 – pierwszego auta marki z całkowicie metalowym nadwoziem. Wersje sedan, kombi, furgon czy karetka cieszyły się popularnością, choć większość produkcji szła na eksport. W 1955 roku na salonie w Brukseli zadebiutowała Škoda 440 Spartak, poprzedniczka kultowej Octavii.
Kulminacją eksportowego sukcesu był model Škoda 1000 MB z 1964 roku – pierwszy samochód z samonośnym nadwoziem, produkowany w nowo wybudowanej fabryce „po drugiej stronie torów”. To auto stało się symbolem lepszych czasów w socjalistycznej Czechosłowacji.
Choć centralne planowanie nie pozostawiało miejsca na spontaniczność, to reklama i promocja Škody przeczyły tej zasadzie – były barwne, nowoczesne i pełne polotu. Z czasem ilustracje ustąpiły miejsca fotografii, a potem reklamom telewizyjnym. Dziś Škoda śmiało korzysta z internetu i mediów społecznościowych.
To opowieść nie tylko o samochodach, ale też o sile obrazu, który potrafił przekroczyć żelazną kurtynę.
Źródło/Zdjęcia: Škoda