Warszawa 210 (prototyp)
Na przełomie lat 50. i 60. zapadła decyzja o stworzeniu następcy przestarzałej już w momencie wdrożenia do produkcji Warszawy 201. Ze względu na koszty zdecydowano się na skopiowanie już istniejącej konstrukcji. Wybór padł na amerykańskiego Forda Falcona z 1960 roku. Zakupiono dwa egzemplarze, w tym jeden z nadwoziem typu kombi. Prace nad modelem ruszyły w 1961 roku. Kierował nimi inż. Mirosław Górski. Nie jest znana ilość powstałych prototypów. Do dzisiejszych czasów zachował się jeden egzemplarz z silnikiem sześciocylindrowym.
Fot. Automobilia.pl | Warszawa 210
Układ napędowy
Podstawowa jednostka napędzająca Falcona to sześciocylindrowy silnik rzędowy o pojemności 144 cali sześciennych (około 2360 cm?) osiągający wg amerykańskiej normy SAE moc 90 KM. Na potrzeby nowej Warszawy skonstruowano lustrzane odbicie jednostki Falcona. Oryginalny silnik konstruowano według norm amerykańskich (rozmiary w calach), tak więc wszystkie gwinty, czy łożyska należało zaadaptować do norm polskich, co sprowadzało się do zastosowania najbliższego większego rozmiaru. Spowodowało to nieznaczne zwiększenie pojemności skokowej silnika. W rezultacie prac w prototypie 210 znalazł się silnik R6 2,5l o mocy 82 KM. Planowano również wprowadzenie do produkcji ekonomicznego silnika czterocylindrowego powstałego przez odjęcie dwóch cylindrów z większej jednostki napędowej. W ten sposób powstał projekt drugiego silnika o pojemności około 1,7l i mocy 57 KM. Skrzynia biegów o czterech przełożeniach przenosiła napęd poprzez sterowane hydraulicznie sprzęgło na koła tylne. Wersja z większym silnikiem mogła rozpędzić się do około 160 km/h, spalając przy tym średnio 10-12l/100 km; wersja z mniejszym do 135 km/h przy średnim spalaniu 8-10 l/100 km.
Podwozie
Zawieszenie stanowiły kolumny MacPhersona z przodu i trzymające sztywny most resory piórowe z tyłu.
Nadwozie
Zdecydowano, że nadwozie zostanie zaprojektowane i wykonane od podstaw. Za jego powstanie odpowiedzialny był inż. Stanisław Łukaszewicz. Powstało nowoczesne, jak na owe czasy, kanciaste nadwozie czterodrzwiowe, sześcioosobowe. Cechą charakterystyczną były kierunkowskazy umieszczone w narożach karoserii. Wnętrze wyposażono w dwie wygodne kanapy. Samochód był o około 200 kg lżejszy od seryjnej Warszawy.
Dalsze losy
Prace nad prototypem zarzucono, gdyż rozpoczęto negocjacje z włoską firmą FIAT na zakup licencji modelu 125p klasy średniej. Za to produkcja jedynie modelu sześciocylindrowego dla notabli wyższego szczebla była nieopłacalna. Pierwszy prototyp znajduje się obecnie w Muzeum Motoryzacji (oddział Muzeum Techniki) w Warszawie.
Jedna z hipotez na temat drugiego prototypu mówi, że został on wywieziony do radzieckich zakładów w Gorki i posłużył jako pomoc w konstruowaniu samochodu GAZ M24 Wołga. Za tą wersją przemawia fakt, że GAZ-M24 tak jak Warszawa 210, opierał się częściowo na konstrukcji Falcona i posiadał podobną deskę rozdzielczą.
Źródło: http://pl.wikipedia.org na zasadach licencji CC-BY-SA
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!