Auto Nostalgia 2025 – klasyczna motoryzacja w pełnym blasku
W ubiegły weekend, warszawskie hale EXPO XXI ponownie zamieniły się w wehikuł czasu dla fanów klasycznej motoryzacji. Targi Auto Nostalgia, organizowane przez Grupę MTP, to najstarsze i jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń tego typu w Polsce. Tegoroczna edycja przyciągnęła ponad 10 tysięcy odwiedzających i aż 274 pojazdy (dane organizatora) – od kultowych maszyn z czasów PRL-u po prawdziwe legendy światowych dróg.
Wystawcy z całej Polski zaprezentowali unikatowe egzemplarze, które na co dzień rzadko można spotkać na drogach. Na stoisku Nażółtej.pl można było podziwiać Czarną Wołgę, która prawdopodobnie służyła samemu Edwardowi Gierkowi. Giełda Klasyków przywiozła taką perełkę jak autobus – Ford Model T z 1923 roku.
R e k l a m a
Jednym z bardzo ciekawych pojazdów, jak nie najciekawszym według mnie, był Lea-Francis J-Type 1927 roku, który posiadał pozłacane elementy wykończenia (samochód jest prezentowany na filmie), gdzie rozmawiam o nim z właścicielem Muzeum Pojazdów Zabytkowych „Tamte Lata”.
Wśród prezentowanych samochodów znalazły się również bardziej współczesne, ale już uznane za klasyki modele: Lexus LS400, Jaguar XJ-SC V12, czy Ferrari 330. Amerykańskie klimaty przywoływały Chevrolety ustawione w duchu klasycznej Route 66.
Miłośnicy motocykli również mieli na czym zawiesić oko. Polski Związek Motorowy zaprezentował m.in. krosowy motocykl MZ ETS 250/G z 1966 r., a Muzeum „Polskie Drogi” Sokoła 1000 M111 z bocznym wózkiem do przewozu poczty oraz motocykl Podkowa 98.
Wydarzenie miało też charakter jubileuszowy. Pan Tomasz Skrzeliński zaprosił odwiedzających na podróż sentymentalną z ekspozycją „Szampańskie Wspomnienia”, prezentując m.in. Ramblera z 1903 roku, który brał udział w słynnym rajdzie „London to Brighton” i Forda-T z 1922. Muzeum Polskiego Fiata przypomniało sukcesy polskich kierowców rajdowych z lat 70.
Nie zabrakło spotkań z legendami. Na scenie pojawili się m.in. Andrzej Borowczyk, Włodzimierz Zientarski czy Krzysztof Szewczyk – dzieląc się anegdotami, historiami zza kulis rajdów i telewizji.
Bardzo ciekawym eksponatem był Polonez z Nysy, który „przeżył” niedawną powódź.
Auto Nostalgia to nie tylko tragi czy wystawa – to hołd dla pasji, historii i niepowtarzalnego stylu dawnych lat. Dla wielu to najważniejsze motoryzacyjne święto w kalendarzu.